
Badania grafologiczne w zakresie wydania opinii dotyczącej autentyczności podpisu lub podpisów przysparzają stosunkowo często dużo zamieszania w postępowaniach sądowych. Szczególnie wtedy gdy w sprawie występują dwie, trzy a nawet cztery opinie. Niektóre z nich wskazują na autentyczność podpisu a inne na nieautentyczność. Z doświadczeń i analiz tego typu przypadków można wyznaczyć jeden z częściej występujących błędów w tych opiniach. Głównie dotyczy to opinii wskazujących, że badany podpis nie został nakreślony przez daną osobę. W tych błędnych opiniach biegli błędnie zakładają, że skoro w przekazanym do badań materiale porównawczym nie wystąpił podpis zbieżny z dowodowym to nie jest on autentyczny. Nie jest to do końca prawda gdyż może się zdarzyć, że odmiana badanego podpisu nie wystąpiła w materiale porównawczym, który otrzymali lub otrzymali jedynie materiał porównawczy kreślony na polecenie i zawiera on ograniczoną liczbę odmian podpisu własnego tej osoby. Dość często jest to też celowy zabieg. W takim przypadku ekspert powinien napisać, że nie odnalazł zgodności cech pisma pozwalającej na wskazanej tej osoby jako wykonawcy i co nie jest jednoznaczne ze stwierdzeniem, że dany podpis nie został nakreślony przez tą osobę. W przypadku wydania innych opinii wskazujących na autentyczność podpisu, ale w oparciu o szerszy materiał porównawczy będzie zgodne z prawdą. Należy zatem pamiętać, że podpisy własne nierzadko mogą przybrać dalece odmienne formy od standardowo używanych podpisów.